Aktualności

Rzecznik urzędników

14.11.2007 • źródło: www.samorzad.pap.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich stanął w obronie urzędników samorządowych, którzy na skutek informacji z Krajowego Rejestru Karnego, potwierdzającej skazanie ich za przestępstwo umyślne, stracili pracę w samorządzie.

Pod koniec listopada do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek Rzecznika o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą art. 2 ust. 1 i 2 znowelizowanej 25 sierpnia 2006 r. ustawy o pracownikach samorządowych.

Wspomniana regulacja narusza, zdaniem Rzecznika, wynikającą z art. 2 Konstytucji RP zasadę nie działania prawa wstecz. Zgodnie z art. 2 ww. nowelizacji samorządy zatrudniające osobę będącą w dniu wejścia w życie tych przepisów pracownikiem samorządowym zatrudnionym na stanowisku urzędniczym, musiały w terminie 3 miesięcy od dnia ich wejścia w życie wystąpić z zapytaniem do KRK o udzielenie informacji o osobie. Jeżeli wynikało z niej, że pracownik ten był prawomocnie skazany za przestępstwo umyślne, pracodawca miał obowiązek rozwiązać z takim pracownikiem stosunek pracy lub odwołać go ze stanowiska.

Zdaniem Rzecznika kwestionowany przepis narusza wynikającą z Konstytucji zasadę nie działania prawa wstecz. Jak podkreśla w uzasadnieniu swojego wniosku, pod rządami poprzedniej nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych (z 6 maja 2005 r.) nie istniała sankcja w postaci rozwiązania stosunku pracy wobec pracowników, których przepis o wymogu niekaralności „zastał” w zatrudnieniu.

Jako przykład Rzecznik przytoczył historię urzędnika samorządowego, którego w związku z przestępstwem umyślnym (prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości), aż trzykrotnie spotkała sankcja. Sąd orzekł karę grzywny i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pracodawca pozbawił go stanowiska kierowniczego, a obecnie z mocy ustawy wypowiedziano mu stosunek pracy.

Ponadto w opinii rzecznika 14-dniowe vacatio legis ustawy oraz krótki 3 miesięczny okres na wystąpienie do KRK uniemożliwiły wielu osobom podjęcie odpowiednich starań mających na celu zmianę zatrudnienia. Skutki takiej krytycznej sytuacji mogłyby być łatwiejsze do zaakceptowania, gdyby ustawodawca zastosował odpowiednio długi okres przejściowy dla wprowadzenia przepisu w życie.