Aktualności

Wywiad z pełnomocnikiem PiS w Katowicach

18.01.2007 • źródło: „ZaPiS Katowicki”

Piotr Pietrasz: Po raz pierwszy PiS startował w wyborach do Rady Miejskiej Katowic samodzielnie. Czy jest Pan zadowolony z wyniku wyborczego i czy PiS uzyskał realny wpływ na politykę władz Katowic?

Krzysztof Mikuła: Jestem bardzo zadowolony z naszego wyniku, chociaż oczywiście każdy mógłby powiedzieć że mogło być lepiej. Ale w Katowicach musimy mieć świadomość kto jest naszym konkurentem.

Pozycja prezydenta Piotra Uszoka i jego formacji centroprawicowej jest od lat w Katowicach ugruntowana – to środowisko samodzielnie lub w koalicji rządzi miastem od 1990 r. To spowodowało, że start formacji takiej jak PiS, gdy rywalizowaliśmy często o wyborców o podobnym profilu jest trudny. Dodatkowo w przeciwieństwie do naszych konkurentów z FS i PU, PO czy LiD tylko jeden nasz kandydat był już radnym. No i Katowice jak większość dużych miast nie jest terenem łatwym dla PiS co pokazały wybory parlamentarne. Biorąc to wszystko pod uwagę wynik który uzyskaliśmy uważam za satysfakcjonujący. To po pierwsze.

A po drugie udało nam się zawrzeć porozumienie z Piotrem Uszokiem i FS i po raz pierwszy mamy realny wpływ na władzę w mieście Katowice. To wydaje mi się ogromnym sukcesem.

P.P.: Priorytet programowy PiS stanowi szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Tymczasem w opublikowanych w „Dzienniku” i „Wprost” przed wyborami rankingach na najniebezpieczniejsze miasto wygrały Katowice.

K.M.: Rządy prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie sprawiły, że stolica Polski jest dziś bezpieczniejsza od Katowic. Chcemy wykorzystać te doświadczenia w naszej pracy. Kwestia bezpieczeństwa była w trakcie kampanii dla nas kluczowa, bardzo często o tym mówiliśmy. W porozumieniu programowym z prezydentem Uszokiem zapisano bezpieczeństwo jako jeden z priorytetów współpracy. Mam nadzieję, ze w tej kadencji uda nam się uczynić wiele działań które należą do kompetencji samorządu miasta Katowice aby poziom bezpieczeństwa poprawić. Oczywiście będzie to funkcja uzupełniająca w stosunku do tego co robi rząd PiS. Myślę, że tutaj ta współpraca będzie się układała bardzo dobrze.

Do niedawna przewodniczący Komisji Spraw Obywatelskich i Społecznych a obecnie także członek Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego w Katowicach radny Ryszard Willner-Paster będzie przedstawiał kolejne elementy programu PiS w kwestii bezpieczeństwa. W porozumieniu programowym z ugrupowaniem prezydenta Uszoka jako jeden z priorytetów została zapisana poprawa bezpieczeństwa.

P.P.: Wspólnie z Wojewodą Śląskim Tomaszem Pietrzykowskim zainaugurował pan prace nad powołaniem aglomeracji skupiającej 17 miast w centrum regionu. Był to również element pana programu wyborczego w 2005 r. Co powołanie aglomeracji przyniesie Katowicom?

K.M.: Aglomeracja czy pomysł ustawy aglomeracyjnej może w zdecydowany sposób wzmocnić szanse rozwojowe aglomeracji, kilkunastu miast i dwóch milionów ludzi, którzy tutaj mieszkają. Przede wszystkim w kwestii planowania rozwoju, planowania kluczowych inwestycji, przyciągania inwestorów, promowania odpowiedniego całej aglomeracji, sprzedawania w Europie tego organizmu miejskiego, także przyciągania turystów. To są to elementy, które powinny mieć zdecydowany wpływ na rozwój społeczny i gospodarczy regionu. Musimy wykorzystać te szanse, które przed aglomeracja stoją. Niestety dzisiejsza struktura zarządzania zespołem miast powoduje, że marnujemy nasz potencjał. Oczywiście zachowamy autonomię miast, nie będziemy budować jednego wielkiego miasta. Stworzymy nowy szczebel zarządzania samorządowego aby można było rozwiązywać problemy dotyczące wszystkich mieszkańców aglomeracji. Tak zarządza się dużymi metropoliami na Zachodzie. Przykład to związek miast zagłębia Ruhry w Niemczech. Taki wielozadaniowy związek miast funkcjonuje od kilkudziesięciu lat i się bardzo dobrze sprawdza. Miasta nie zatraciły swojej autonomii ale wiele problemów jest rozwiązywanych przez taki zarząd aglomeracji, który chcielibyśmy aby także funkcjonował u nas.

Na dzień dzisiejszy sytuacja jest taka, że trwają prace nad koncepcją jak taka aglomeracja miałaby wyglądać czym się powinna zajmować. Są dwie rozbieżne wizje, jedni mówią, że wszystkim a drudzy, że tylko kwestiami strategicznymi. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej wersji czyli, że na początku aglomeracji powinna zarządzać tylko kwestiami strategicznymi a wszystkie pozostałe na dalszym etapie integracji. Nad projektem pracuje zespół powołany przez wojewodę Tomasza Pietrzykowskiego z udziałem parlamentarzystów (w tym moim) oraz samorządowców. Zainteresowanie naszą inicjatywą wykazał także rzad.

P.P.: Czy jako poseł podejmował pan inicjatywy dotyczące naszego miasta i czy była to kontynuacja wcześniejszej aktywności jako radny?

K.M.: Częściowo tak, częściowo nie. Kontynuacja pracy radnego to kwestia komunalizacji przedsiębiorstw użyteczności publicznej. Mamy taką sytuację na Śląsku, że wiele usług, które są mieszkańcom dostarczane nie są zarządzane przez samorząd a przez rząd. Dotyczy to np. kwestii Tramwajów Śląskich, energetyki cieplnej, wodociągów i kanalizacji, Aktywnie włączam się aby przekonywać ministerstwo skarbu aby przekazało akcje tramwajów śląskich czy wodociągów i kanalizacji na rzecz gmin. To usprawni zarządzanie i umożliwi gminom realizację ich ustawowego obowiązku który wynika z ustawy o samorządzie gmin. Jako radny starałem się nakłonić prezydenta miasta do działań na rzecz komunalizacji tych podmiotów. Druga kwestia to nakłonienie PKP aby rozwiązało problem dworca tego starego i nowego, ulicy Dworcowej. Mamy śliczną zabytkową zabudowę na ulicy Dworcowej którą można odrestaurować i wyłączyć z ruchu o czym mówimy od kilku lat i zrobić tam bardzo przyjemne miejsce dla mieszkańców. Z drugiej strony mamy tak zwany nowy dworzec, którym się straszy wszystkich przyjezdnych i jest fatalną wizytówką miasta. Wokół dworca można zbudować taką typowa dla tego typu lokalizacji zabudowę centrotwórczą. Są zainteresowani prywatni inwestorzy zainteresowani centrum Katowic od wielu lat tylko, jednak inercja PKP była tak zatrważająca, ze nic się nie działo. Duże znaczenie ma pomoc pana ministra Polaczka, który nakłonił PKP do działania. Są efekty bo możemy 1 kwietnia spodziewać się przedstawienia procedury wyłonienia inwestora, władze PKP są w to bardzo zaangażowane. Gdyby udało się rozwiązać kwestię dworca, tramwajów śląskich i wodociągów, mielibyśmy rozwiązane problemy, które przez kilkanaście lat mielibyśmy nierozwiązywane i dopiero za rządów PiS-u udałoby się je zrealizować. Kolejną nową inicjatywą jest projekt Katowickiego Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Pomysłodawcą KMCK był pan prezydent Uszok, ale od razu uzyskał nasze poparcie. Chodzi o współfinansowanie budowy centrum z funduszy Unii Europejskiej. Aktywnie pracuję nad tym, abyśmy mieli w mieście centrum z prawdziwego zdarzenia.

Zajmuję się w Sejmie licznymi projektami. Przede wszystkim to jest kwestia upraszczania prawa gospodarczego, które będzie miało wpływ na to jak wszędzie w Polsce się prowadzi biznes. Pracuję nad prawem o zamówieniach publicznych i ustawą o działalności gospodarczej. Mam nadzieję, że projekt zostanie już niedługo wprowadzony do Sejmu i będziemy nad nią pracować. Dzięki tym projektom wszędzie w Polsce będzie łatwiej prowadzić biznes i przedsiębiorcy mieli ułatwione działania, wolność gospodarcza będzie w Polsce szersza niż w innych państwach.
Rok temu skierowałem interpelację poselską a w sprawie utraty kontroli przez skarb państwa nad Międzynarodowymi Targami Katowickimi, co zaowocowało słabym nadzorem budowlanym i katastrofą. Prokuratura dalej prowadzi śledztwo.